Pamiętam jak pod windowsem mój kolega "odzyskał" 1,5 Gb miejsca na dysku po usunięciu zbędnych plików, a teraz sam postanowiłem zadbać o wolne miejsce na swoim Ubuntu.
1. Często instaluje nowe oprogramowanie
Otwieramy System -> Administracja -> Menadżer Synaptic i przechodzimy do sekcji "Nie zainstalowane (pozostałości po konfiguracji), zaznaczamy wszystkie paczki i wybieramy prawym przyciskiem myszy "Zaznacz do całkowitego usunięcia". Wykonujemy "Zastosuj" i tak oto zyskałem 250 mb.
2. Pobieram z internetu dużo plików
Wybieramy Programy -> Akcesoria -> Analizator wykorzystania dysku i skanujemy folder domowy - dzięki wykresowi pierścieniowemu znalazłem sporo zapomnianych plików, ukrytych w głębokich folderach. Zyskałem kolejne 120 mb.
3. Używam tylko jednego/dwóch języków w systemie
Otwieramy terminal i wpisujemy:
sudo apt-get install localepurge
a w oknie które się pojawi oznaczamy te języki, które chcemy zachować - w moim przypadku wszystkie "pl". Program ten będzie usuwał pozostałe także w przyszłości. Zwolniłem 92 mb.
4. Dużo działam na plikach
Wklepujemy w terminalu:
sudo apt-get install fslint
i dostajemy się do programu poprzez Programy -> Narzędzia systemowe -> FSlint, gdzie możemy usunąć wiele rzeczy, ale ja ograniczyłem się do:
- duplikatów plików
- złych dowiązania symboliczne
- puste foldery
- pliki tymczasowe
w ten sposób odzyskałem mniej spektakularną ilość miejsca, ale jednak - 30 mb.
Tak oto po 4 dość prostych czynnościach mam znów do dyspozycji 500mb - na co? na kolejne dane:-)